Wielkimi krokami zbliża się Wielkanoc, czyli czas babek i mazurków. O ile te ostatnie nie cieszą się u mnie w domu popularnością. Za to za babkami i babeczkami wszyscy wręcz przepadają. Ja dodatkowo przepadam za majonezem. Więc kiedy natknęłam się w książce „Słodkości Siostry Leonilli” pod redakcją Danuty Kropiewnickiej na przepis na babkę z majonezem, postanowiłam go wypróbować. Babka wyszła pyszna – bardzo delikatna, puszysta i wilgotna. Oryginalną recepturę znajdziecie na 15 stronie wyżej wymienionej książki.
Babka z majonezem
Przygotuj miski, mikser, szklankę, łyżkę i łyżeczkę, sitko, małą formę z kominem do babek, zaostrzony drewniany patyczek lub wykałaczkę, ewentualnie trzepaczkę.
Przygotuj składniki:
- 3 jajka,
- 1 szklankę cukru,
- ½ szklanki mąki ziemniaczanej,
- ½ szklanki mąki pszennej,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1 słoik majonezu (250 ml),
- 1 opakowanie cukru waniliowego,
- szczyptę soli,
- tłuszcz do wysmarowania formy.
Jajka sparz. Oddziel żółtka od białek. Formę dokładnie wysmaruj tłuszczem. Mąkę pszenną przesiej i połącz z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. Białka ubij wraz ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Żółtka utrzyj mikserem wraz z oboma rodzajami cukru. Gdy powstanie kogel mogel, do masy jajecznej dodaj majonez. Całość dobrze wymieszaj. Następnie do ciasta dodaj obie mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia i ponownie dobrze wymieszaj. Na końcu delikatnie wmieszaj w ciasto pianę ubitą z białek.
Tak przygotowane ciasto przełóż do przyszykowanej wcześniej blachy i wstaw do piekarnika rozgrzanego do temperatury 180°C. Babkę piecz przez mniej więcej godzinę. Ciasto będzie gotowe, gdy wbity w nie zaostrzony patyczek nie będzie obklejał się ciastem. Upieczoną babkę wyjmij z piekarnika i odstaw do przestygnięcia. Jeszcze ciepłą wyjmij delikatnie z formy i odstaw do całkowitego wystudzenia.
Gotowe ciasto udekoruj w dowolny sposób. Możesz je polukrować, posypać cukrem pudrem lub udekorować dowolną polewą.

Ja w tym roku na Wielkanoc również zrobiłam babkę majonezowa. Przepis mam prawie identyczny. Nawet dzieciom smakowała :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam się oprzeć upieczeniu takiej babki zaraz po znalezieniu tego przepisu. :)
OdpowiedzUsuń