Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza. Od długiego czasu trwają upały. Nawet jeść się za bardzo nie chce. Największy problem, przynajmniej u mnie w domu, jest z obiadami. Staram się te posiłki urozmaicać i nieco kombinować, żeby wszystkim smakowało. Efektem takiego kombinowania była m.in. zupa wiśniowa. Przepis na to danie pochodzi z gazety Pani domu poleca: Kuchnia na lato - błyskawiczne przepisy (s. 10). W moim domu zawsze taką zupę owocową gotowało się trochę inaczej, przede wszystkim bez galaretki.
Zupa wiśniowa
Przygotuj garnki, wagę kuchenną, łyżkę, durszlak, drylownicę lub średniej wielkości agrafkę.
Przygotuj składniki:
- trochę ponad 1 kg wiśni,
- 1 opakowanie galaretki o smaku wiśniowym,
- cukier,
- 10 dag grubego makaronu, np. kokardek,
- dużą szczyptę cynamonu.
Wiśnie przebierz, opłucz pod bieżącą wodą i osącz na sicie. Osączone owoce wydryluj. Odmierz 1 kg wydrylowanych wiśni. Makaron ugotuj wg przepisu na opakowaniu i odcedź.
W większym garnku zagotuj mniej więcej 1 litr wody. Na wrzątek wrzuć wydrylowane owoce i całość gotuj pod przykryciem przez ok. 20 minut. Po tym czasie do zupy dodaj galaretkę, dokładnie wymieszaj i ponownie zagotuj. Całość dopraw do smaku szczyptą cynamonu oraz cukrem.
Tak przygotowaną zupę wiśniową podawaj z makaronem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz