Dziś już 1 września. Wakacje już się skończyły. Niedługo skończy się kalendarzowe lato (choć patrząc na dzisiejszą pogodę to już się niestety skończyło). "Sezon ogórkowy" też się już pomału kończy, chociaż przede mną jeszcze przygotowanie chyba już ostatniej partii ogórków. Po raz drugi w tym roku przygotuję mizerię na zimę według przepisu mojej babci.
Mizeria na zimę
Przygotuj nóż, słoiki, garnek, miskę, chochlę, szklankę, durszlak.
Przygotuj składniki:
- ogórki sałatkowe,
- sól,
- gorczycę,
- ziele angielskie,
- listki laurowe,
- cebulę,
- ocet,
- cukier,
- wodę.
Słoiki dokładnie umyj i wyparz. Ogórki umyj, obierz i pokrój na plasterki (możesz je także zetrzeć na odpowiedniej tarce – ja tak robię, jeśli mam dużą ilość ogórków do zrobienia). Pokrojone ogórki posól. Całość dokładnie wymieszaj i odstaw na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Zasolone ogórki przełóż na durszlak, aby odsączyć je z soku, które puściły. Na dno każdego słoika włóż kawałek cebuli, 1-2 ziarna ziela angielskiego, kilkanaście ziaren gorczycy, ½-1 listek laurowy. Następnie w słoikach ułóż ogórki. Na wierzchu ułóż kolejną warstwę cebuli i przypraw. Ocet, cukier i wodę zagotuj. Lekko wystudzoną zalewą zalej ogórki. Słoiki dokładnie zakręć i pasteryzuj.
*Ja najczęściej zalewę octową przygotowuję w proporcji: 2 szklanki cukru, 1,5 – 2 (niepełne) szklanki octu 10% i 4-4,5 szklanki wody. W razie potrzeby przygotowuję kolejną porcję zalewy. Jeśli nie wykorzystuję przygotowanej zalewy w całości, pozostałą część wlewam do czystego słoika/słoików i wykorzystuję przy następnej okazji.
Kasiu ciekawy przepis z domowym twarogiem pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepis na twaróg pochodzi z opowiadań babci, która dobrze pamiętała czasy, kiedy chleb pieczony w domu był normą.
UsuńOgOrki miodowe to znam ale po żydowsku jeszcze nie spotkałam takiego przepis super
OdpowiedzUsuńByć może znane są także pod inną nazwą. Ja przepis mam od cioci, która na takie ogórki mówiła po żydowsku właśnie.
UsuńFajne ogoreczki, narobilas mi checi :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. I zapraszam na ogórki :)
UsuńTakich przetworów nigdy za wiele, mniam :)
OdpowiedzUsuńRacja. W piwnicy mamy ogórki w kilku - kilkunastu odsłonach. Niby zwykłe ogórki, a dobrze mieć je w każdej chwili pod ręką.
Usuń