niedziela, 10 września 2017

Sałatka serowo-pomidorowa, fasolka na zimę i nowa biblioteka osiedlowa

Cześć

Wakacje już minęły, niedługo już połowa września. Patrząc na pogodę za oknem można też powiedzieć, że tegoroczne lato już minęło. Przez ostatnie parę tygodni było mi trochę nie po drodze z komputerem. Dlatego posty były rzadko, na komentarze też odpowiadałam z opóźnieniem. Sporo czasu spędziłam w kuchni. Wypróbowałam m.in. przepis na sałatkę serowo-pomidorową - zamiast parmezanu użyłam wykorzystałam ser cheddar (za którym nota bene przepadam i prawie zawsze mam go w lodówce). Przygotowałam także fasolkę szparagową w sosie pomidorowym w wersji "na zimę".

W końcu, po dłuuuugich miesiącach oczekiwania, otworzyli po remoncie moją osiedlową bibliotekę. Pierwsze wypożyczone książki w "nowej" bibliotece już przeczytałam. Odciągnęło to mnie od książek o przygodach Borewicza.

4 komentarze:

  1. Kasiu sałatka wspaniała zrobię ją tylko zamiast fasolki muszę coś innego dać pozzdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń