Przede wszystkim w pierwszym dniu 2019 r. chcę Wam życzyć szczęśliwego Nowego Roku. Niech nie będzie gorszy od minionego i przyniesie Wam wszystkim spełnienie marzeń.
Pierwszy dzień roku to też pora na robienie planów. Ja wielkich planów na 2019 r. nie mama. Przede wszystkim przez chorobę mamy nie wiem co przyniesie los. Na pewno chciałabym zacząć wyrabiać się ze wszystkimi domowymi obowiązkami (roboczo nazywam to zostaniem perfekcyjną panią domu😃) i wymyślić sposób na własny biznes (taki, który pozwoli mi na pracę w domu). Muszę też wykombinować jak zarobić na wyremontowanie całego domu, bo aż się o to prosi.
Z uwagi na pogrzeb dziadka i zaplanowany pobyt mamy w szpitalu, podsumowanie poprzedniego, 2018 roku pojawi się najwcześniej w przyszłym tygodniu (i to raczej w drugiej jego połowie).
Z uwagi na pogrzeb dziadka i zaplanowany pobyt mamy w szpitalu, podsumowanie poprzedniego, 2018 roku pojawi się najwcześniej w przyszłym tygodniu (i to raczej w drugiej jego połowie).
Kochana Kasiu, pieknie powiedzial ksiadz, ktory byl juz u nas po koledzie: zycie nie znosi pustki. Jesli jest pustka pojawi sie cos, co ja natychmiast zapelni: wiara, pasja, drugi czlowiek.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu Twojego dziadka, wiemy, ze tak jest lepiej i lzej dla wszystkim. Pozostaja wspomnienia....
Trzymaj sie Kasiuniu, bedzie dobrze :-*
Bardzo dziękuję za przemiłe słowa. :) Na chwilę obecną muszę się skoncentrować na mamie i jej zdrowiu.
UsuńJuż przez te parę dni czuję, że jest mi lżej a właściwie spokojniej, bo nie muszę już cały czas spoglądać na zegarek (zwłaszcza, kiedy mama jest w szpitalu).