Święta już za tydzień. W Biedronce już pojawiły się mrożone borowiki. Zawsze lubię zrobić sobie ich mały zapas. Jedną z moich ulubionych potraw z takich grzybów jest gulasz, który właśnie dochodzi. :) A oto przepis:
Gulasz z kiełbasy
Przygotuj nóż i deskę do krojenia, miski, łyżkę i/lub łopatkę do mieszania, dużą patelnię lub brytfannę, wagę kuchenną, szklankę.
Przygotuj składniki:
- 30 dag kiełbasy parówkowej, śląskiej lub podwawelskiej,
- 20 dag pieczarek lub grzybów leśnych,
- 10 dag boczku świeżego lub wędzonego,
- 2 duże cebule,
- pół szkl. rosołu,
- sól,
- pieprz,
- mieloną papryka,
- pół szkl. śmietany,
- natka pietruszki,
- suszoną włoszczyznę,
- ewentualnie odrobinę tłuszczu (gdy boczek jest bardzo chudy).
Grzyby oczyść, umyj i pokrój na mniejsze kawałki. Cebule obierz z łupinek i pokrój w średniej wielkości kostkę. Boczek pokrój kostkę lub nie za cienkie słupki. Z kiełbasy zdejmij osłonki i pokrój ją w grubsze półplasterki. Natkę pietruszki posiekaj.
Rozgrzej patelnię lub brytfannę. Przełóż na nią boczek. Mieszając, wytop z niego tłuszcz. W razie potrzeby dodaj odrobinę tłuszczu. Do wytopionego boczku dodaj cebulę i smaż przez chwilę. Gdy cebula się zeszkli, dodaj kiełbasę oraz grzyby. Całość smaż chwilę mieszając. Gulasz podlej rosołem, oprósz suszoną włoszczyzną i duś przez około 10 minut. Na końcu gulasz dopraw do smaku solą, pieprzem, mieloną papryką. Całość wymieszaj ze śmietaną i ponownie zagotuj.
Przed podaniem gulasz posyp natką pietruszki.
Do tak przygotowywanego gulasz można także dodać łyżkę przecieru pomidorowego, który należy dodać wraz z rosołem.
Powyższy przepis znalazłam w książce E. Krasnopolskiej "Potrawy mięsne" na stronie 64.